Pokażę Wam, jak zarządzać zleceniami, tak aby doprowadzać projekty od początku do końca. Po pierwsze i najważniejsze, musicie zacząć monitorować zlecenia. Każda poważna firma ma system, przez który przeprowadza klienta i tutaj też Wam pokażę, jak to wykonać. I widzicie na górze, jest Pan Tomek, który poprosił mnie o grafiki na social media, prawda? I pierwsza rzecz, którą ja tutaj sprawdzam, to wycena. Nie odpowiedziałam na wycenę. Wysłałem do godziny, czy wysłałem powyżej godziny? Załóżmy, że wysłałem powyżej godziny. I kiedy ja na to patrzę z perspektywy czasu, to widzę, że dałem ciała. Dlatego, że kluczowe w wysyłaniu wycen jest to, żeby reagować jak najszybciej. Wycena wysłana do godziny i potem dopięcie tego dealu zwiększa szansę na dopięcie zamówienia i na to, żeby klient Wam zapłacił. I teraz najlepsza rzecz, czyli reakcja na wycenę.
I tutaj jakie mamy opcje? Po pierwsze zgoda, czyli klient się zgodził. Negocjacje, czyli negocjacje mamy z klientem. Brak odpowiedzi, czyli klient miał brak odpowiedzi na naszą wycenę i brak odpowiedzi po ponownym zapytaniu. Wczoraj rozmawiałem z taką młodą graficzką. Ona mówiła, że klient poprosił ją o wycenę. Ona mu go wysłała, a on się nie odezwał. I co ona zrobiła? Nic. I wielu z Was na tym etapie po prostu daje sobie spokój. Wysyłam klientowi wycenę, nie odpowiada, to idę grać w LOLa. Słuchajcie, tak nie wygląda biznes. Jeżeli wysłaliście wycenę, to przynajmniej raz albo dwa razy musicie spróbować zyskać odpowiedź na tę wycenę. Jeżeli klientowi wysłaliście, on nie odpisuje, czekacie chwilę, pytacie, dzień dobry, wysyłam Panu wycenę, jaka jest Pana decyzja? Chce Pan ten projekt? Chce Pan, żebym się za niego zabrał? Czy dajemy sobie spokój? Ale musicie mieć konkret, bo jeżeli tylko wysyłacie i liczycie na zbawienie,
to większość osób po prostu do Was nie napisze, bo mają milion spraw, a te Wasze logo nie jest dla nich tak ważne. Więc Wy musicie cisnąć. I tu kolejna rzecz, moi drodzy, czyli zawarcie umowy. Jeżeli na przykład klient potrzebuje faktury, możecie to zamówić przez USMI. Jeżeli nie potrzebuje faktury, możecie to na przykład załatwić przez Allegro. Natomiast tutaj jest istotne to, że przed pracą z klientem Wy już musicie mieć możliwe opcje tego, jak to realizować. To nie może być tak, że wy macie klienta i dopiero teraz zastanawiacie się, jak ja wystawię tę fakturę, jak ja to rozliczę, bo wtedy klient wam bardzo często ucieknie. Wy, jak idziecie do klienta, wy go musicie prowadzić za rączkę. Po to, że w momencie, kiedy klient jest zdecydowany, żeby się skończyło na tym, to wyślę panu linka do zapłacenia faktury. Albo wyślę panu linka do Allegro, gdzie pan kupi. Płatność jest z góry, ale chroni pana pakiet ochrony kupujących przez Allegro, więc nic pan nie ryzykuje, a ja mogę się zabrać za zlecenie.

No i dobra, klient się zgodził i teraz moim drodzy ważna rzecz, czyli brief. Bo jeżeli nie mamy briefu, no to działamy w ciemno, więc klient dobrze, żeby przynajmniej kilka, kilkanaście zdań w umowie opisał nam to, jak to ma wyglądać i czego on oczekuje. Albo mamy briefa, albo prosimy o niego na przykład jeszcze raz. Słuchajcie, graficy dzielą się na takich, którzy przed zleceniem rozmawiają z klientem i na takich, którzy kiedyś będą rozmawiać. Natomiast trzeba to robić, bo klient zupełnie inaczej rozumie kolory, grafikę niż wy. I nawet jeżeli wam coś napisze w mailu, że on chce coś takiego, to w jego mniemaniu może to być zupełnie coś innego niż wam się wydaje. Dlatego polecam rozmawiać, przynajmniej żebyście klienta słyszeli, bo wiele takich drobnych rzeczy można z kontekstu usłyszeć i to ułatwi nam to, że będzie po prostu mniej poprawek. A wszystko, moi drodzy, po to, żeby proces pracy z klientem przebiegł łatwiej. Empatyzacja, czyli rozmawiamy z nim i wczuwamy się w to, czego on potrzebuje. Wstępny koncept, czyli pokazujemy mu na przykład…

Koncepcja, jak to logo może być zrobione. Wybrany styl, pokazujemy fonty, kształty, szukamy rzeczy takich, które pasują na przykład do tego, żeby to było dobrze czytelne, żeby było w małej i w dużej wersji dobre, fajnie. Prototyp, czyli pokazujemy na przykład logo na mockupach, na przykładowych realizacjach dla klienta. Poprawki, poprawek nie unikniecie i musicie być pewni, że one będą. Kolejna rzecz, czyli zaawansowana wersja, która już jest bardzo blisko tego, co ma być. A potem oczywiście na 99% będzie kolejna rzecz, kolejne poprawki. Następnie mamy powiedzmy projekt finalny, gdzie są ostatecznie kosmetyczne szlify i projekt zakończony, kiedy Wy możecie już odetchnąć. I moi drodzy, warto to mieć, bo jeżeli tego nie macie, to Wasze projekty są przypadkowe. Jeden jest lepszy, drugi jest gorszy. I klient tak naprawdę nie wie, na co się pisze. Dlaczego on ma Wam zapłacić na przykład 2 tysiące za ten projekt? Jak Wy nawet nie macie tego, jak to jest poukładane, jak chcecie, żeby klient Wam więcej zapłacił, to warto mieć właśnie te procesy projektowania i na przykład na etapie wyceny wysłać mu to, pokazać, że to nie jest 15 minut, tylko, że to jest długa praca i wtedy więcej zapłacicie i wtedy też częściej dowieziecie projekt do końca. I moja ulubiona, moi drodzy, zakładka to trudność klienta, dlatego że może być różnie. Łatwa współpraca oznacza to, że z klientem się współpracowała cudownie. W bólach oznacza to, że kasa się zgadza, ale lekko nie było, a nigdy więcej oznacza, że nigdy więcej. Bo oczywiście, gdy będą klienci, którzy piją Wam z dzióbka, to wtedy jest fajnie, ale na pewno pojawią się tacy, którzy odbierają Wam smak życia. I dla takich nie warto robić projektów za żadne pieniądze. I na tym etapie dla zdecydowanej większości projektantów, nawet zawodowców, kończy się praca. Natomiast to jest błąd, bo jest jeszcze kilka rzeczy. Jeżeli wszystko poszło zajebiście, to trzeba klienta poprosić o opinię. I prośba o opinię może być niewysłana, może być wysłana, feedback może być wystawiony. Jeżeli nie, to poprosimy drugi raz, trzeci raz. I jeżeli po trzech razach klient Wam opinię nie wystawił, to jej nie wystawi.
To jest mega ważne, bo najważniejsza rzecz, która wpływa na nasze zarobki, to nasza reputacja. Więc dzisiaj wejdźcie w Google, zróbcie wizytówkę dla siebie jako grafik kreatywny Lublin, grafik kreatywny Kraków. Gdziekolwiek jesteście, załóżcie tę wizytówkę, to jest za darmo. W momencie, kiedy będziecie mieli zakończone zlecenie, wysyłacie klientowi linka, tam się to generuje bez problemu i prosicie go, żeby wystawił opinię.
Na przykład mu nawet piszecie, co on ma napisać. Bo wielu ludzi po prostu sami z głowy nie wpadną, natomiast jak napiszecie, żeby klient napisał, że u was zlecenie przebiegło szybko, sprawnie, to on to napisze. Pamiętajcie, to jest proces i klienta wkładacie w proces. Od początku do wystawienia opinii. Jeżeli macie wywalone w kosmos ego, to to, o czym teraz porozmawiamy, was zaboli. Natomiast jeżeli chcecie być profesjonalni, rzetelni, to jest to najważniejsza część naszej ankiety. Mianowicie, czy byłem terminowy?
I tutaj moi drodzy, wszystko mogliście oddawać na czas, tak jak się umawialiście, przeważnie na tak, no tak średnio, ale też mogła być opcja, że projekt po prostu mi uciekał. Słuchajcie, nie ma takiej osoby, która czasem po prostu nie zawali z różnych powodów i to jest normalne. Natomiast warto to monitorować, bo jeżeli to przy jednym na 10 zlecenie się zdarzyło, że coś wam się obsunęło, no to tam okej. Natomiast jak macie na przykład 5 czy 10 zleceń i każde właściwie przeciągacie, w każdym nie jesteście terminowi, w każdym coś się obsuwa, to znaczy, że po prostu coś jest nie tak i warto nad tym popracować. A wiecie po co to wszystko? Bo jeżeli macie zlecenie raz na rok, no to tak naprawdę nie jest to istotne. Natomiast jeżeli osób, z którymi działacie jest więcej, kilka, kilkanaście, rozmawiacie, dajecie wyceny i inne rzeczy, to bez systemu monitorowania po prostu popłyniecie i nigdy to nie będzie profesjonalne, a Wy nie będziecie zarabiać tyle, ile byście chcieli.
Jeżeli chcecie taki plik, zostawcie maila i dostaniecie go za darmo.

Dwumiesięczne warsztaty graficzne
z feedbackiem do każdego projektu
Zostaw maila, dostaniesz szczegóły.
- Projekty reklamowe
- Projekty okladek
- Projekty do druku
- Projekty grafik na sociale
- Projekt twojego porfolio
- Materiały dostępne 24h
- Feedback do każdego projektu
- Certyfikat ukończenia i referencje
- Wersja pro: opcja odbycia praktyk do CV
Warto monitorować efekty swojej pracy, to jak pracujemy z klientami, bo kiedy podchodzimy do tego emocjonalnie, to nie widzimy tego tak naprawdę. Natomiast jeżeli przez kilka, kilkanaście zleceń wyjdzie nam to na przykład, że spóźniamy się z wyceną do klientów, klienci nam nie odpowiadają, może zlecenie się przeciąga, no bo na końcu zawalamy, to bardzo dużo wniosków wyciągniemy, dzięki którym po prostu będziemy więcej zarabiać.
Najczęściej problemy z kasą, ze zleceniami, Mają osoby, które robią to od przypadku, w ogóle nie monitorują tego, bo im się wydaje, że szukają klientów i fakt, że wysłali klientowi wycenę, załatwia wszystko. Nie, moi drodzy, to jest tylko jeden element z procesu, który warto monitorować, jeżeli chcecie być profesjonalni, bo na tym polega zawód projektanta. Nie na tym, żeby raz na jakiś czas wysłać wycenę, tylko na tym, żeby zaprojektować po pierwsze sobie system sprzedaży, a wtedy będziecie zarabiać jeszcze więcej.
No i jak zaobserwujecie mój profil, to również, bo tutaj lania wody nie ma, tylko same konkretności projektów i zarabiania na projektach.